poniedziałek, 11 marca 2013

Witam, dziś po wielu dniach ciężkiej (ale przyjemnej) pracy mogę zaprezentować efekt końcowy metamorfozy toaletki czy jak kto woli stolika sypialnianego.
Od samego początku strasznie mi się podobał, ale jego stan nie był idealny. Miał na sobie kilka warstw brudnej błyszczącej farby więc postanowiłam go odnowić ale i nadać mu tzw. starego trochę podniszczonego wyglądu.

Na początku wyglądał tak:

potem nastąpił proces opalania, złuszczania i szlifowania starej farby



Następnie pomalowałam całość brązową farbą akrylową


A potem doszło woskowanie, malowanie 4-krotne białą farbą,
szlifowanie papierem i dekorowanie przednich drzwiczek i tadam:



Mam nadzieję ,że się podoba :) pozdrawiam!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz